Uwaga!



Powyższa strona może zawierać treści erotyczne, wulgarne lub obraźliwe, przeznaczone wyłącznie dla osób pełnoletnich.

Czy jesteś osobą pełnoletnią i chcesz świadomie i dobrowolnie zapoznać się z treścią powyższej strony?




    Nie     - wybór tej opcji spowoduje opuszczenie strony.

Tak, ale chcę otrzymywać ostrzeżenia - wybór tej opcji spowoduje przejście do strony i kolejne ostrzeżenia w wypadku podobnych stron.

Tak, ale nie chcę otrzymywać ostrzeżeń - wybór tej opcji spowoduje zapamiętanie Twojej zgody dla innych stron i nie będziesz otrzymywać tego ostrzeżenia.

Najnowsze wpisy, strona 1


zacznij od nowa
10 stycznia 2023, 16:02

     Kiedy osiągniesz w życiu wszystko to co chcesz, nagle nie masz celu, a sensem życia staje sie przetrwanie z dnia na dzień. Nie wiesz o której masz wstać, czy leżeć cały dzień, czy może jednak szukać nowych możliwości, rzeczy, które dadzą Ci na nowo tego kopa... ludzi, którzy zaszczepią w tobie napędzacz do działania, do tego, że otwarcie oczu nie będzie udręką, a szczęściem przeżycia kolejnego dnia. 

     Co takiego się stało? Dlaczego? Kiedy ?

Mówiłaś, że chcesz po prostu być szczęśliwa, że wolisz mieć mniej, ale żyć na całego, że pieniądze szczęścia nie dają, chciałaś być zawsze uśmiechnięta, beztrosko egzystować i po prostu być. Jakie szczęście? Każdego dnia mówisz "kurwa" kiedy dzwoni budzik. Chodzisz do pracy, bo to jedyna okazja by spotkać jakiś ludzi, nie wychodzisz z domu więc dobrze robisz chodząc do pracy. Owszem uśmiechasz się, ale sztucznie. Dobra z ciebie aktoreczka. Ta beztroskość doprowadziła Cię tam gdzie teraz jesteś. Pijesz, dużo pijesz, nic dziwnego skoro Twój dziadek był alkoholikem, może pójdziesz w jego ślady ? Nie chcesz być, sama dobrze wiesz, że nie chcesz, ale jesteś nie dla siebie tylko dla niej, dla nich dwóch w sumie. Tak jestem osobą zniszczoną przez dążenie do celu, który osiągnęłam. Nie mam marzeń, nie mam potrzeb, jestem materialistką, która wykorzystuje ludzi do korzyści, nie jestem już człowiekiem, jestem robotem.

Tak, jestem nieszczęśliwa i już chyba nigdy nie będę.